Uważajcie na SZALONE KUCHARKI z PUTW.
Nakarmią Was (pączkami i chrustami), napoją (zieloną kawą), zabawią robótkami ręcznymi, zagadają wspomnieniami, rozbawią do łez.
Przytulanek i życzliwości mają tyle, że dzielą bez umiaru.
Mnie dorwały dzisiaj w WDK w Kamienicy i
puściły dopiero, jak uznały, że dostałam dawkę szczęścia w porcji
wystarczającej na cały tydzień.Przekonajcie się sami!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz