Ginąca tradycja

Ginąca tradycja wysyłania kartek świątecznych ożywa na nowo za sprawą ich ręcznego wykonania. 

Niestety wszechobecny pośpiech zaburza proces dzielenia się życzeniami. W czasie, gdy króluje internet i telefonia komórkowa, wydaje się, że pocztówki to przeżytek. Nic bardziej mylnego, gdyż wiele pozytywnych emocji towarzyszy ich powstawaniu i doręczaniu. Chociaż jako pierwsza powstała w Ameryce w roku 1843 za sprawą Sir Henry'ego Col'a, a rozpropagowana została przez działająca do dzisiaj firmę Hallmark jako kartka dla żołnierzy, to do Polski przywędrowała w roku 1900. 

Na początku znana była pod nazwą "odkrywka", ale ogłoszony konkurs na jej polską nazwę, w którym brał udział między innymi Henryk Sienkiewicz, nadał jej nazwę "pocztówka". 

Zainspirowane klimatem,  jaki tworzą ręcznie wykonane kartki, postanowiliśmy z rozwagą poddać się dzisiaj (6.11. 2024) niezrównanym emocjom. Pod kierunkiem naszej artystycznie uzdolnionej Danusi Lach - Pulit w OKiR w Paczkowie i tym razem powstało rękodzielnicze arcydzieło. 

Och! Jakże lubimy takie wyzwania, gdy ze skrawków papieru wyłania się coś niezwykłego.