poniedziałek, 24 maja 2021

Czerwone korale, czerwone niczym wino…


 Dzisiejsze, wesołe spotkanie słuchaczek Paczkowskiego Uniwersytetu III Wieku w Bibliotece Miejskiej w Paczkowie obfitowało w energetyczny kolor czerwony.

Dzięki gościnności pracowników biblioteki, a przede wszystkim pani Justynce, zabawa była niezwykle oryginalna. Poprzez meandry rzeki mądrości, tworzące sieć krzyżówkowych splotów, z humorem dobrnęliśmy do sedna, czyli do odszyfrowania hasła.

Niech słowa piosenki dosadnie je wyrażą. „Czerwone korale, czerwone niczym wino…”. Otóż to! Korale - to temat dogłębnej analizy, bo wciąż zachwycają wszystkich swoim urokiem.

Doskonale rozumiemy, czemu intensywny kolor ozdobnych paciorków tak bardzo polubiła każda Polka. Ten rodzaj biżuterii od zawsze, aż do dziś, sprawdza się uświetniając naszą prezentację podczas wielu okazji, ponieważ czerwone korale dają ochronną siłę. Ich kolor we wszystkich kulturach postrzegany jest jako symbol życia, ognia, witalności. Wiąże się go ze zdrowiem. Mogą być z prawdziwego korala lub jego imitacji, z owoców jarzębiny, szklanych paciorków, z tworzywa sztucznego, z drewna lub z porcelany. My też zapragnęłyśmy mieć takie korale i same je wykonałyśmy, choć wciąż nie możemy rozstrzygnąć wewnętrznego sporu: czerwone korale to ozdoba czy talizman?

Od zawsze wierzono, że nestorem dzisiejszych korali był koral, który powstał z krwi Meduzy i drzemie w nim ogromna moc. Ten intensywnie czerwony, był dobry na wszystko.

I, jak przekonuje Weronika Kowalkowska: „chronił przed urokami, bólem głowy i atakiem epilepsji, przynosił ulgę ząbkującym niemowlętom. Miał tylko jedną wadę – był potwornie drogi. 200 lat temu trzy sznury korali kosztowały w Polsce tyle, co kilka dorodnych krów. Ale czego się nie robi dla zdrowia i urody! Modę na koral, sprowadzany do nas z Wenecji lub Marsylii, od arystokratek przejęły mieszczki, aż wreszcie zawitała na wieś. Bogatą gospodynię można było poznać po sznurach prawdziwych korali”.

           








 













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz